Gdybyś
miał tylko 10 sekund na poinformowanie mnie co sprzedajesz, ile to
kosztuje, dlaczego tego pragnę i co się stanie, jeśli mi się nie
spodoba, co byś powiedział? Nie jest to takie proste, prawda?
Specjaliści od marketingu internetowego twierdzą zgodnie: każdy z nas ma
jedynie 10 sekund na przyciągnięcie uwagi użytkownika, ponieważ 90%
odwiedzających stronę opuszcza ją po 10 sekundach, jeśli w nagłówku nie
znajdzie odpowiedzi na swoje pytanie. Przeczytaj poniższy artykuł, a
dowiesz się jak pisać zabójczo skuteczne nagłówki, które zwiększą
sprzedaż na twojej stronie internetowej.
1
Co?
Co konkretnie sprzedajesz na swojej stronie internetowej? Możesz mieć
najlepszy na rynku, najbardziej wyczerpujący e-book na temat strzyżenia
pudli, ale przedstawienie tego w 3-5 interesujących, konkretnych,
oryginalnych słowach jest kluczowe dla skuteczności nagłówka. E-booki są
bardzo popularne ze względu na natychmiastowy dostęp do profesjonalnej
wiedzy. Może więc sprzedajesz „kompletny przewodnik”, „sekrety fryzjera
psów”, „dumę właściciela pudla” lub coś podobnego? Możliwości jest
nieskończenie wiele, więc wypunktuj wszystkie opisy, jakie tylko
przychodzą ci do głowy, a następnie zobacz, które najlepiej brzmią.
2
Za ile?
Ten
element jest opcjonalny, niektórzy stosują go, inni nie. Zazwyczaj nie
chodzi tu o podanie konkretnej kwoty. Nie chcesz napisać w nagłówku
„30zł”. Bo kogo obchodzi, że tyle właśnie kosztuje twój e-book? Nikogo.
Odwiedzający twoją stronę chcą wiedzieć, że to świetna inwestycja, która
pozwoli im zaoszczędzić przez najbliższe lata dużo pieniędzy. Chcą
wiedzieć, że wartość przewyższa koszt. Pamiętaj, sprzedajesz „dumę
właściciela pudla” - użytkownik może uznać ją za bezcenną, więc zbyt
niska cena mogłaby go odstraszyć. Może bardziej skuteczne byłoby
stwierdzenie „tańszy niż wizyta u fryzjera”, „jednorazowa inwestycja na
lata”, „satysfakcja gwarantowana”? Poświęć chwilę i napisz krótką frazę,
która będzie skuteczna w przypadku twojego nagłówka.
3
Co będę z tego mieć?
Odwiedzający
twoją stronę chcą poznać odpowiedź na pytanie, co będą mieć z tego, że
kupią twój produkt. W jaki sposób wybór właśnie twojego e-booka
przyniesie im większe korzyści, niż kupno jednego z tysiąca innych?
Dlaczego mieliby kliknąć przycisk „Kup” zamiast „Wstecz”? Może
ilustracje „krok po kroku”pozwolą im poznać tą tajemną wiedzę. Twój
e-book pozwala im zaoszczędzić setki złotych wydane na wizyty u
fryzjera. Jednorazowy zakup daje im wiedzę, którą mogą używać na własny
pożytek lub zarabiać na niej do końca życia. Odpowiedź na pytanie,
dlaczego ten konkretny produkt może przynieść im korzyść, może być tak
proste, jak stwierdzenie: „Ekspert poleca”. Określ korzyści, które mają
dla twoich klientów największe znaczenie. Czy zależy im na oszczędności
pieniędzy, idealnie obstrzyżonym pudlu, czy najbardziej podziwianym psie
w okolicy? Wszystkie możliwe korzyści z zakupu twojego produktu muszą
być wypunktowane na stronie.
4
Co się stanie, jak to nie zadziała?
Na ile sposobów można powiedzieć „Satysfakcja gwarantowana albo zwrot
pieniędzy”? Muszą ich być tysiące, bo przecież tej konkretnej frazy nie
widzisz we wszystkich nagłówkach. Skoro tak jest, musi być tego
konkretny powód. Możesz powtórzyć to zdanie na swojej stronie 10 razy,
na 10 różnych sposobów, a nie sprzedasz ani jednego produktu. To, co
prowadzi do podjęcia decyzji o zakupie jest o wiele bardziej
skomplikowane, niż gwarancja zwrotu pieniędzy. Brzmi to ładnie i
zachęcająco, ale ważniejsze jest uświadomienie potencjalnemu klientowi,
że nie będzie chciał, by zwrócono mu pieniądze. Musisz dać użytkownikom
prosty wybór. Jak zmierzyć satysfakcję klienta z twojego e-booka? Jak
sprawdzić, czy klient posiada wystarczające zdolności manualne, by móc
wykorzystać zawarte w książce porady? Możesz zaprowadzić konia do
wodopoju, ale nie zmusisz go, żeby pił. Niezależnie od tego jak
konkretny jest twój produkt, musisz zagwarantować satysfakcję. Nie musi
to być koniecznie zwrot pieniędzy, może to być dostęp do bazy darmowych
e-booków, darmowa wysyłka lub kupon rabatowy. Wszystko, co mogłoby
sprawdzić się w przypadku twojego produktu musi być wypunktowane i
znaleźć się zarówno na stronie, jak i w nagłówku.
5
Wszystko razem.
Wiesz
już jakie elementy muszą wejść w skład dobrego nagłówka. Teraz musisz
tak je ze sobą połączyć, by zapewniły ci te 10 sekund uwagi użytkownika.
Co, za ile, jakie da mi korzyści i co się stanie, jak się nie sprawdzi.
Wybierz jedną frazę z listy napisanej w punkcie 1. i sprawdź jak
połączyć ją z pozostałymi 3. punktami, np. „Ekspert poleca: kompletny
poradnik o strzyżeniu pudli, tańszy niż wizyta u fryzjera. Do końca
tygodnia wysyłka gratis”, „Sławny fryzjer psów zdradza swoje sekrety
strzyżenia w profesjonalnym, ilustrowanym przewodniku dla wszystkich
miłośników pudli. Taniej niż wizyta w salonie!”, „Ilustrowany przewodnik
gwarantujący wszystkim kochającym pudle oszczędność ze strzyżenia ich
psów”. Wypróbuj wiele wersji, a szybko przekonasz się, która brzmi
najlepiej. Pamiętaj tylko, że masz zaledwie 10 sekund, żeby przykuć
uwagę użytkownika i przekonać go do przeczytania twojej oferty.
Źródło: Redaktor: MarcinK, specjalista Tipy.pl
Źródło: Redaktor: MarcinK, specjalista Tipy.pl
Reklama powinna być prowadzona na różnych kanałach, szczególnie jeśli konkurencja jest duża i trzeba się jakoś przez ten rynek przebić. Jeśli to sprzedaż online to nawet na taśmach do pakowania można reklamę umieścić. Mowa o takich nadrukach jakie wykonuje https://tcmservice.pl/pl/tasmy-z-nadrukiem . Może to być nazwa firmy, logo, adres strony. Cokolwiek klient zdecyduje się umieścić.
OdpowiedzUsuń