PPIS w Kozienicach
przestrzega przed produktami powstającymi na bazie alkoholu metylowego.
Chodzi m.in. o płyny do spryskiwaczy, do których
dodawana jest ta szkodliwa dla zdrowia substancja - apelujemy do kierowców, by
czytali informacje o składzie zawartym na etykiecie produktu.
Metanol może być niebezpieczny nie tylko po spożyciu, ale np. poprzez
kontakt ze skórą lub podczas inhalacji – wystarczy
kilkugodzinna jazda samochodem przy
regularnym spryskiwaniu szyb i włączonym nadmuchu.
Z obserwacji,
które przeprowadził Instytut Transportu Samochodowego,
wynika, że stosowanie płynu z metanolem (stężenie
większe niż 3 proc.) podczas jazdy samochodem
może powodować, że stężenie alkoholu w kabinie waha się od 100 do 350
mg/m3. Czyli może przekraczać nawet trzykrotnie dopuszczalne normy
(rozporządzenie Ministra Pracy z 2002 roku). Rozporządzenie określa bowiem
maksymalne stężenie w miejscu pracy na poziomie 100 mg/m3.
Zgodnie z przepisami to
producenci i dystrybutorzy mają obowiązek odpowiedniego oznakowania produktów.
- Każdy
produkt z metanolem powyżej 3 proc. ma odpowiednie ikony pokazujące, jak jest
szkodliwy. Dodatkowo, produkt powinien mieć odpowiednią nakrętkę
uniemożliwiającą łatwe odkręcenie produktu.
Na etykiecie powinien znajdować się także dokładny skład produktu i informacja, jak metanol w danym stężeniu wpływa na organizm. Na to, że produkt zawiera metanol, może wskazywać jego niska cena.
- Produkt zawierający trujący
metanol jest o połowę tańszy niż z etanolem. Wynika to
z ceny samego metanolu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz