piątek, 25 lipca 2014

Brzoza ratuje przed burzą magnetyczną

Kilka łyżek galaretki - i można się nie bać żadnej burzy magnetycznej. Znaleziono proste, ale skuteczne środki zapobiegania negatywnemu oddziaływaniu zwiększonej aktywności słonecznej. Eksperci z Naukowo-Badawczego Centrum Badań Arktyki stworzyli produkt na bazie kory i liści zwykłej brzozy. 

W centrum badań Arktyki specjalnie powołano grupę ekspertów w celu znalezienia środków, które pozwoliłyby meteopatom na łatwiejsze zniesienie okresów burz magnetycznych. Brzozę jako "naturalnego lekarza" wybrano nie przypadkowo, mówi szef sektora medycznego Naukowo-Badawczego Centrum Badań Arktyki Andriej Popow: 


Oskoła to staropolska nazwa soku brzozowego o słodkawym smaku. Był to napój chłodzący i leczniczy stosowany na całej Słowiańszczyźnie. Otrzymuje się go przez głębokie (do 4 cm) nacięcie pnia lub gałęzi brzozy wczesną wiosną. Z małego drzewa o średnicy pnia ok. 15 cm można pozyskać do 5 litrów soku dziennie, z większych okazów (średnica ok. 30 cm) nawet do 15 litrów. Zawiera on głównie fruktozę, liczne sole mineralne (potas, miedź, mangan, fosfor i wapń) oraz witaminę B. Ilustracja: Brzoza brodawkowata, Paul Lenz, Wikipedia
Zaczęliśmy przeglądać istniejące u nas naturalne zasoby roślinne, które mogą mieć działanie kompensacyjne lub profilaktyczne. W tym wykazie znalazło się kilku kandydatów - owoce leśne i rośliny. Jedną z takich roślin-kandydatów były brzoza. Wiele z jej właściwości zostało zapomnianych, ale liście i kora brzozy były szeroko stosowane w medycynie ludowej. Ten surowiec jest dostępny, a efekt okazał się wspaniały. Podczas burz magnetycznych zachodzi nagromadzenie niecałkowicie utlenionych substancji, które mają działanie toksyczne na organizm. Brzoza zawiera znaczne ilości przeciwutleniaczy, a niewielkie żółciopędne działanie brzozy pomaga unormować samopoczucie.

Właściwości lecznicze brzozy badano na myszach laboratoryjnych. Gryzoniom, podzielonym na trzy grupy, dodawano do jedzenia ekstrakty z różnych ziół. Zwierzęta, które otrzymywały pastę z liści i kory brzozy, zachowywały się aktywniej, biegały po labiryncie i nie cierpiały na brak apetytu. Myszy z dwóch pozostałych grup chowały się po kątach klatek, niechętnie jadły i w ogóle były nieaktywne, zaznacza naukowiec:
Wysuszone liście brzozowe zawierają do 3,2% saponin, 1,5-2,3% flawonoidów (hiperozyd, mirycetynę i luteolinę), kwasy organiczne, żywice, do 9% garbników katechinowych, sole mineralne, olejek eteryczny i związki trójterpenowe (folientriol, folientetraol). W młodych liściach i pączkach znajduje się więcej olejków eterycznych. Kora brzozowa jest źródłem betuliny. Fot: Wikipedia
1. Wysuszone liście brzozowe zawierają do 3,2% saponin, 1,5-2,3% flawonoidów (hiperozyd, mirycetynę i luteolinę), kwasy organiczne, żywice, do 9% garbników katechinowych, sole mineralne, olejek eteryczny i związki trójterpenowe (folientriol, folientetraol). W młodych liściach i pączkach znajduje się więcej olejków eterycznych. Kora brzozowa jest źródłem betuliny. Fot: Wikipedia
Obserwowaliśmy zachowanie zwierząt w trakcie i po burzy magnetycznej. Interesują nas różne parametry, które odzwierciedlają ich aktywność ruchową, aktywność wyszukiwania, co również nazywa się zdolnościami kognitywnymi, reakcjami obronnymi, zachowaniami seksualnymi i apetytem. Zauważyliśmy, że zwierzęta, które otrzymują brzozę, łatwiej się dostosowują. Brzoza działa jak adaptogen w profilaktyce na reakcje związane z burzami magnetycznymi. Zachowanie zwierząt najmniej odbiega od normy."
Po przekonaniu się o cudownych właściwościach rośliny, naukowcy wyprodukowali pastę z jej liści i kory, która przypomina galaretkę. Ma ona gorzki smak, ale przy pomocy słodkich jagód, jak mówią eksperci, można go zneutralizować. A jeśli rozpuścimy taką pastę w szklance wody to w ogóle nie czuje się goryczy - uzyskujemy przyjemny oryginalny napój. W sprzedaży brzozowy przysmak leczniczy pojawi się nie wcześniej, niż w przyszłym roku - wynalazek wymaga dodatkowych badań. Jednak już teraz naukowcy uzupełnili arsenał terapeutycznego żywienia dla mieszkańców Północy kilka produktami z dodatkami - chlebem, sucharkami, cukierkami, czekoladą i napojem. Mają inny przepis. I problem tkwi nie w większej czy mniejszej skuteczności, a w oparciu o różne kierunku profilaktyki chorób. Jak wyjaśniono w Naukowo-Badawczym Centrum Arktyki, niektóre z tych produktów mogą w pewnym stopniu pomóc podczas burzy magnetycznych, a niektóre służą do poprawy trawienia. "Rozpatrujemy te środki nie jako lekarstwa, - podkreśla Andriej Popow, - a jako produkty żywnościowe o właściwościach leczniczych".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz